szkoda że u mnie w szkole tylko 3 z nich nauczają do 7 klasy, nie wiem jak jest w 8. uczą tylko o Kazimierzu wielkim, Bolesławie i Mieszko, i to jeszcze w 4 klasie
U mnie uczyli tych i jeszcze kilku innych królów. Jednych więcej omawialiśmy innych mniej, ale jednak było mówione. A jeśli chodzi o rozbicie dzielnicowe to nic z tego nie pamiętam (niedawno sobie przypomniałem, że w ogóle coś takiego było), naprawdę mało czasu na to poświęciliśmy